Zwoleń a narkotyki

Wysłany: Sob 15:48, 21 Mar 2009

w ostatnim czasie Policja przeprowadzila akcje zatrzymania zwolenskich handlarzy narkotykow wg. echa dnia zamieszane jest jedenascie osob. troche duzo jak na takie miasteczko.

Wysłany: Pią 12:09, 20 Mar 2009 PRZENIESIONY Nie 12:11, 22 Mar 2009

Wiesz coś na temat ostatniej afery narkotykowej w Zwoleniu?

Wysłany: Nie 13:40, 22 Mar 2009

wiem tylko tyle, ze powinna ich spotkac sroga kara

Wysłany: Pon 9:26, 23 Mar 2009

Nie mogę zrozumieć za co ma spotkać sroga kara handlarzy narkotyków? Czy jak ktoś nie chce kupić narkotyków to zmuszają pod karą śmierci? A allkohol? Problem alkoholizmu jest ze 100 razy bardziej poważny niż narkomania, a alkohol jest legalnie dostępny (i jeszcze opodatkowany, czyli państwo polskie czerpie korzyści z nieszczęścia milionów Polskich rodzin). Czy sprzedawców alkoholu należy srogo karać?

Wysłany: Pon 12:37, 23 Mar 2009

tak ale trudniej popasc w alkoholism niz w uzaleznienie narkotykami. A dac im kawalek ziemi i ze 3 kilo narkotykow na lebka niech to na raz zazyja i bedzie spokoj.

Pozdrawiam

Wysłany: Pon 14:32, 23 Mar 2009

Czy aby na pewno trudniej uzależnić się od alkoholu niż od narkotyków? Fakty mówią mi coś zupełnie przeciwnego. Osobiście znam wielu alkoholików (zbyt wielu) i ani jednego narkomana. A dlaczego mamy komuś dawać jakąś ziemię czy narkotyki? Czy każdy człowiek nie jest kowalem własnego losu?

Wysłany: Pon 22:03, 23 Mar 2009

między narkotykami a alkoholem jest pewna różnica. spożywanie alkohol jest legalne od 18. roku życia, narkotyków - w ogóle. imho obydwa nałogi są złe, ponieważ prowadzą do zdziczenia (o ile bardziej się da) człowieka.

Wysłany: Śro 0:50, 25 Mar 2009

logik napisał:

Czy aby na pewno trudniej uzależnić się od alkoholu niż od narkotyków? Fakty mówią mi coś zupełnie przeciwnego. Osobiście znam wielu alkoholików (zbyt wielu) i ani jednego narkomana. A dlaczego mamy komuś dawać jakąś ziemię czy narkotyki? Czy każdy człowiek nie jest kowalem własnego losu?

Jakie fakty? Co ty pieprzysz człowieku? Zanim weźmiesz udział w dyskusji przeczytaj choć trochę o narkotykach, o narkomanach, bo to, że nie znasz osobiście żadnego narkomana wcale nie świadczy o tym, że nie ma problemu!!! Pijaka poznasz z daleka, po jego chodzie, a narkomana trudno nawet z bliska. I wóda i to " ścierwo" uzależnia tak samo tylko efekt finalny jest różny. Alkoholik żyje zdecydowanie dłużej niż narkoman! Moi znajomi co brali już nie żyją lub są na wykończeniu, ci co chlają piją nadal, tylko znacznie mniej. Pomijając legalność wódy i nielegalność prochów pytasz za co kara, jako nauczka dla następnych handlarzy /minimum 10 do 15 lat ciężkich robót/ a tyle żyje przeciętnie narkoman! Kasa jaka płynie z prochów jest niebotycznie większa od tej wpływającej z gorzały. Zabaw się w matematykę i pomyśl naprawdę logicznie a nie tylko z nazwy- Logiku! Dlaczego kowal swojego losu ma przekuwać mój los i moje życie w moje piekło? Więcej zastanowienia. Do kupowania wódy też nie zmuszają śmiercią, prawda? Alkoholizm 100 razy bardziej poważnym problemem niż narkomaństwo, własnym oczom nie wierzę! Chyba na odwrót, a ja chciałbym żebyś to ty miał rację.

Wysłany: Śro 9:39, 25 Mar 2009

Fakty są takie, że alkoholików jest co najmniej 100 razy więcej niż narkomanów. Faktem jest, że znam wielu alkoholików i ani jednego narkomana.
Faktem jest, że alkohol działa podobnie jak narkotyk.
Faktem jest, że do zakupu narkotyków (alkoholu) nikt nikogo nie zmusza. Każdy kupuje z własnej woli. "Chcącemu nie dzieje się krzywda." Jeżeli nie będzie chętnych do kupna to komu będą sprzedawać handlarze?
Faktem jest, że żaden handlarz nie sprzedał mi narkotyku. Nawet mi nie proponował!
Nie zwalajmy winy na handlarzy gdy winni są sami narkomani, kórzy sami z własnej woli sięgnęli po narkotyki! Jeżeli są uzależnieni i chcą (poproszą) o pomoc należy im pomóc (sam chętnie pomogę). Ale jak chcą brać to trudno.
Faktem jest, że każdy człowiek ma wolną wolę i może ze swoim życiem robić co chce.

Wysłany: Śro 18:34, 25 Mar 2009

Żenada! Skoro ten, co kopiuje nielegalnie płyty i je sprzedaje, podpada pod paragraf/ bo złamał prawo / to dlaczego nie może to być również handlarz prochami? Szkody zdecydowanie inne w swych konsekwencjach, prawda? Przekładając twoje fakty?! na nasz zwoleński grajdoł, powinniśmy pomaszerować na odwyk / gdyż 75 % mieszkańców pije wódę, browca i mamrota, koktajli nie pomijając a na mózgojebach kończąc!/a Ty trzepnij się porządnie w łeb tymi swoimi faktami, kolego! Narkoman katem a handlarz ofiarą. ale jaja!!

Wysłany: Śro 21:18, 25 Mar 2009

Fakt jest faktem, skoro człowiek "nie radzi" sobie ze swoimi problemami, a tak jest i z narkotykami, z alkoholem i z wieloma innymi nałogami potrzebuje wsparcia.Ale ból jest w tym, że nie chcą tej pomocy, brną dalej. A jeśli ktoś wyciąga rękę często zostaje odepchnięty, bo wiele osób nie widzi w tym problemu, bo to jest fajne (na chwilę). Moim zdaniem tego się nie da uniknąć, ale można zmniejszyć ten problem. Ludzie w Zwoleniu nie mają się czym zająć. dla mnie jest to dziura, gdzie nic się nie dzieje, jakieś zajęcia w DK, czy to tylko jedyne miejsce, gdzie ludzie się spotykają? Ale to nie ten temat. Zadajmy sobie wszyscy pytanie, dlaczego ktoś sięga po "narkotyki", czy to lekkie czy mocniejsze ... szpan, brak zajęcia, czy brak sensu w życiu?

Wysłany: Czw 1:51, 26 Mar 2009

glupota, otepienie i naiwnosc. To kieruje ludzmi ktorzy po nie siegaja.

Wysłany: Czw 9:16, 26 Mar 2009

Pablo 40 napisał:

Żenada! Skoro ten, co kopiuje nielegalnie płyty i je sprzedaje, podpada pod paragraf/ bo złamał prawo / to dlaczego nie może to być również handlarz prochami? Szkody zdecydowanie inne w swych konsekwencjach, prawda?

Co ma piernik do wiatraka???To są zupełnie różne sprawy (kradzież tzw. własności intelektualnej czy prawa autorskie) a handel narkotykami. Szkoda w przypadku handlu płytami jest rzeczywiście dużo większa. Sprzedawczyni w spożywczym handluje narkotykiem (alkoholem) i jakoś do więzienia nie idzie. Zresztą paragraf to można zrobić na wszystko. Np. "Jak ktoś nie umyje zębów 2 razy na dzień to podlega karze od 1 do 3 lat pozbawienia wolności".
Napisałem, że każy człowiek ma wolną wolę i może ze swoim życiem robić co chce. Jeżeli masz ochotę iść na odwyk to nie będę Ci przeszkadzał, ale jeżeli będziesz wysyłał (zmuszał) do tego cały Zwoleń to się przeciwstawię. Z Twojego postu zrozumiałem, że jeżeli fakty przeczą Twoim poglądom to tym gorzej dla faktów. Narkoman jest rzeczywiście katem (dla samego siebie), a handlarz ofiarą (niesprawiedliwego prawa). Handlowanie śmiercią jest naganne moralnie, ale skoro nie ma przymusu, aby kupować nie powinno być karane.

Wysłany: Czw 18:33, 26 Mar 2009

Nie znasz żadnego narkomana a wiesz czego oni chcą a czego nie? Ciekawe skąd? Zejdź na ziemię i trzepnij się tymi swoimi faktami tam gdzie napisałem! Handel prochami nie tylko w polskim prawie jest zabroniony i podlega karze- to jest fakt, każdy kto handluje świadomy jest konsekwencji mniej lub bardziej- to jest fakt. Każdy kto ma osiemnaście i więcej lat- pies go trącał bo wie co robi! To jest fakt! Środki psychoaktywne/ wóda, prochy, papierosy, leki/ podlegają ograniczeniom prawnym- to jest fakt! za nieprzestrzeganie należy się kara- to jest fakt!Ale co z nieletnimi i zupełnymi dziećmi? Też są same sobie winne? Wzięły przez naturalną chęć poznawania świata aLogiku? Czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat zachowań alkocholika i narkomana- nie i to też jest fakt a nie pogląd. No bo przecież znasz tylko jednego z tej pary. A na koniec sprzedający podlega karze/ w kiosku, w sklepie czy na ulicy/ to jest fakt, szkoda tylko, że za społecznym przyzwoleniem bardzo rzadko. To nie prawo jest chore, tylko my!
PS. Twoja teoria to: 100 alkoholików i jeden narkoman, więc zgodnie z nią to ty posyłasz 75 % zwoleniaków na odwyk, nie ja! Więc idę się napić, za twoje i moje zdrowie. Z kacem można żyć, a na głodzie? Pozdrawiam.

Wysłany: Czw 21:09, 26 Mar 2009

zapytam z ciekawosci: jakie sa te ograniczenia prawne na wodke czy papierosy? Bo pierwsze slysze o takowych od ciebie...