Lech Kaczyński prezydentem!!!

Lech Kaczyński wygrał II turę wyborów prezydenckich – wynika z sondażu PBS i TNS OBOP przeprowadzonego dla TVP.

Lech Kaczyński zdobył 52,80% głosów, a Donald Tusk - 47,20%.

Frekwencja wyniosła 50,60%.

I dzięki Bogu!!!!!!!!

ja kdlamnie wybrali ludzi jedynie mniejsze zło... coś jak większe dobro nie istniało (nawet w 1 turze)

szkoda, że Tusk nie wygrał

Gość

GD napisał:

ja kdlamnie wybrali ludzi jedynie mniejsze zło... coś jak większe dobro nie istniało (nawet w 1 turze)

Dlaczego mniejsze zlo???

Gość

Dzisiaj rano moja starsza córka, szykując się do szkoły (3 klasa)

spytała się mnie, dlaczego jestem taki zdenerwowany, że wybory wygrał Kaczyński. Cóż miałem jej odpowiedzieć? Zrobiłem to obrazowo:
Widzisz dziecko teraz idąc do szkoły będziesz musiała wziąć podwójne śniadanie, niezależnie od tego czy będziemy mieli pieniążki, czy nie - bo żyjemy od 1 do 1. To będzie kara dla mamy i taty za to że mają pracę i uczciwie płacą horrendalne podatki. Tym śniadaniem będziesz musiała się podzielić z dzieckiem z tzw. "biednej" rodziny, to jest takiej, w której i mama i tata nie mają najmniejszej chęci na podjęcie jakiejkolwiek uczciwej pracy, za to chętnie korzystają ze wszelkich pomocy społecznych, czyli z pieniędzy z moich i mamy podatków. Ale to jeszcze nie koniec, gdyż z połowy śniadania która ci została i tej połowy którą oddałaś po połowie zabierze wam ksiądz katecheta na swoje potrzeby argumentując iż prowadzenie szkolnego radiowęzła kosztuje go wiele sił. Wydaje mi się że moja córka zrozumiała jakie to jest dla nas zagrożenie, gdyż zadała mi pytanie: Tato a nie możemy gdzieś wyjechać?
Chyba będziemy musieli..

Wiem że nie moge powiedzieć duzo....ale nic nie poradze ze nie mam 18 lat. napewno nie oddałabym głosu na pana który nie umie zapanować nad swymi emocjami. Nie zagłosowałabym na osobe która najchetniej wprowadziłaby rządy autorytarne, no ale coż widiocznie wiekszość polaków lubi mieć ciętą rekę nad swą głową która ją skarci i nie pozwoli sie rozwinąć. Szkoda bo to 5 lat naszego wspolnego życia w których wiekszośc z nas zacznie życie zawodowe....a mogloby byc calkiem inne....Może znowu powstanie "klasa robotnicza" a zaniknie nowopowstała "klasa średnia". Ludziom sie sufit na łep zawalił....

a mnie się wydaje, że nam jest potrzebny ktoś taki jak Kaczyński bo już jednego figuranta mieliśmy, po co nam kolejny...

powiem tak, żaden z kandydatów się nie nadawał. Dzięki tuskowi prace bedziemy mogli stracić (co roku nowa umowa o pracę i lepszi ją dostaną). Oraz jest za państwem liberalnym - nie dzięki mam dość liberałów. Z kolei kaczor pokazał jak Warszawą rządził i jak sp****** cały urząd, oraz ojciec prowadzący jest zanim mówi "nasz kandydat" to też mnie odstrasza. Wolę kogoś kto rozwali tylko troche ten kraj od tego co go dobije (bo i tak ledwo się trzyma).

ps. nie byłem na wyborach

W Warszawie w ratusza krzaczkach
Mieszkała Kaczka Bliźniaczka
Co cały dzień na wyścigi
Robiła z bratem intrygi
Zamiast się miastem zajmować
Kochała siebie promować
I by pokazać jak działa
Muzea wciąż otwierała
Pomawiać innych lubiła
Sprytnie to z bratem czyniła
Wciąż ponoć gdzieś coś słyszała
Tak w mediach się zaklinała
Wściekli się ludzie okropnie
Niech intrygantkę gęś kopnie
Poszli w paradzie z plakatem
Gej Kaczko jest twoim bratem
Nad Polską się chmury zbierają
Już ludzie po kątach gadają
Premierem ma być jedna Kaczka
A prezydentem Bliźniaczka
Broń Boże przed widmem nas kaczym
Cokolwiek w tym kraju to znaczy
Niech lepiej historia starannie
Upiecze te Kaczki w brytfannie.

dobre to jest!!

takie wierszyki lubię Very Happy

a my i tak mamy przerąbane

przerąbane mieliśmy od samego początku. Może być tylko gorzej

w polskiej polityce nie widziałem kandydata na prezydenta - nie mówię tylko o tych kilkunastu osobach, które kandydowały, ale generalnie - o wszystkich, którzy należą do tzw. życia publicznego. Swoją drogą śmieszą mnie obietnice składane przez kandydatów - chcą rozwoju gospodarki, poprawy sytuacji mieszkaniowej itp., a jednocześnie bawią się w państwo opiekuńcze. Ten model powinien odejść do lamusa. Niech sobie wezmą dowolny podręcznik od ekonomii, musi rządzić rynek, a nie politycy.