Bandyci w Zwoleniu...

co należy zrobić z ludźmi typu Maki /Piotr M./, którzy są bezkarni w tym mieście. Potrafią rozwalać wszystkich, którzy wejdą im w drogę. A najlepiej im to wychodzi z gimnazjalistami wagi piórkowej.

Zgłosić problem na policję.

Maki jest człowiekiem ograniczonym intelektualnie,więc nie wymagajmy od niego poświęceń typu: myślenie.Dla nich najlepszą nauczką byłaby zorganizowana akcja mająca na celu spuszczenie im łomot.Kiedyś już raz oberwał i na jakiś czas się uspokoił,więc czemu by nie powtórzyć tego.Wiem,że to nie jest dobry sposób<wręcz zły>ale chyba jedyny,bo policja potrzebuje zeznań,a szczerze wątpię czy będzie ktoś chętny je złożyć.

ten bezmózgowiec powinien być odizolowany od społeczeństwa, pewnego razu zrobi komuś krzywdę i jak znam życie będzie mnóstwo ludzi dookoła i nikt nie zareaguje. swoją drogą policja zachowuje się dziwnie wobec niego. sprawia wrażenie jakby nie chciała się mu narazić. a przecież jest to tylko głupi, ograniczony palant, który swoją sylwetką tylko przypomina człowieka, ciekawe dlaczego po jego ostatnich popisach nikt nie zareagował na górce. przez takich tracą tylko klientów.

a co się działo na górce?znów ten frajer bił 5-latków?nikt nie zareagował?przecież jest tak bardzo dobrze radzący sobie z takimi palantami ochroniarz i Góral który też raczej by sobie z nim poradził.Nikt nic nie zrobił?

No właśnie, też słyszałem jak ostatnio wyzywał pod parasolami Gomułę, tak, tego starszego pana i nie tylko od pedałów i innych takich.

To maki się doigrał. Pan Jarek nie pozwoli sobie, żeby mu takie gówno podskakiwało. Chyba nie wie z kim zadarł? Wreszcie będzie spokój w Zwoleniu.

no nie bylabym taka pewna....chociaz ucieszylabym sie jakby Maki zniknal mi z oczu na dluuuuuugi czas!

Ale z Was chojraki przez net-a , a na żywo to nawet byście nie pomogli jakby Wasz znajomy od niego dostawał czy coś , ale okres panowania makiego się niedługo skończy bo chłopak nie odnajdzie się bez prochów w tak wielkim świecie

Ja mam regułę,że zawsze należy pomagać ludziom tej pomocy potrzebującej.Znam Makiego i wiem do czego jest zdolny,ale wiem też,że bez wahania podjął bym się konfrontacji z nim,pomimo że raczej nie uszedłbym z życiem.

brawo Komin. zapalimy ci swieczke i napiszemy ci: tu lezy komin, kolega serdeczny, przechodniu zmów nad nim odpoczynek wieczny, z trumny wystaja jego nogi obie, by nie zasmradzaly mu zycia w grobie. A Makiemu nalezy się omłot i wielkie dzieki temu, kto to zrobi, bo na stróży porządku w tym mieście nie ma co liczyć.

olix2 napisał:

brawo Komin. zapalimy ci swieczke i napiszemy ci: tu lezy komin, kolega serdeczny, przechodniu zmów nad nim odpoczynek wieczny, z trumny wystaja jego nogi obie, by nie zasmradzaly mu zycia w grobie. A Makiemu nalezy się omłot i wielkie dzieki temu, kto to zrobi, bo na stróży porządku w tym mieście nie ma co liczyć.

Sam nie przepadam za jak to nazwałeś "stróżami porządku" ale jestem ciekaw czy ktoś im cokolwiek zeznał.

była taka rozmowa. odpowiedz tez byla niezla: "gdzies sie musi wyszumiec"

olix2 napisał:

była taka rozmowa. odpowiedz tez byla niezla: "gdzies sie musi wyszumiec"

Tak .... To już chyba typówka. Działania prewencyjne nie przynoszą poprawy ich statystyk. Jeśli mamy do czynienia z przestępstwem wtedy można się wykazać. Wykrywalność rośnie itd. W Zwoleniu jeszcze i tak nie jest źle, mam doświadczenia z innych, większych miast, tam policja dopiero ma wszystko w ... głębokim poważaniu.

nie bardzo rozumiem.. co znaczy ze dopiero w wiekszych miastach policja ma wszystko w glebokim powazaniu? wszystko znaczy co? ludzi typu maki? picie w miejscach publicznych? smiecenie? czy co ma w glebokim powazaniu. bo nie bardzo rozumiem.. tez mam doswiadczenie z wiekszych miast i wiem ze policja raczej reaguje na wszystko! prosty przyklad to 50zl mandatu za "przeklecie w miejscu publicznym". 20 zl mandatu za "usilowanie picia w miejscu publicznym" (wytlumacze moze co to jest, bo sam musialem sie dwa razy dopytywac- chodzi o wyjscie ze sklepu z piwem /zamknietym/ w reku). nie mowiac juz o piciu i paleniu.
wydaje mi sie ze wlasnie w zwoleniu policja ma wszystko w glebokim powazaniu i nawet jak przyniesie im sie donos na temat orangutana bijacego dziecko to popatrza zza biurka zastanawiajac sie czy rzeczywiscie warto wstawac.